Wiedervereinigung nie Einigung czyli “Good Bye, Lenin!”
Einigung to wojna z Francją, militarystyczne Prusy i tryumf siły. Zjednoczenie przez potęgę militarną.
Wiedervereinigung to upadek muru, koniec zimnej wojny i wygrane Mistrzostwa Świata w Piłce Nożnej.
Tamte Niemcy i te Niemcy to dwa skrajnie różne państwa, tak jak i skrajnie różna była historia ich zjednoczenia. Na samym początku 1871 kończyła się zwycięska wojna sojuszu niemieckich państw pod przywództwem Prus, kiedy w podparyskim Pałacu w Wersalu w okupowanej Francji proklamowano powstanie Cesarstwa Niemiec upokarzając jednocześnie Francuzów. We wrześniu 1990 roku drżący w posadach Związek Sowiecki zgodził się, by doszło do faktycznej likwidacji jego protektoratu zwanego Niemiecką Republiką Demokratyczną, nad którym “opiekę” sprawował od zakończenia II wojny światowej. Odtworzone formalnie wewnątrz NRD landy zgłosiły akces do Republiki Federalnej i stały się jej częścią dokładnie 3 października 1990.
Niemcy nie świętują więc dziś tryumfu siły militarnej, ale tryumf polityczny. Niemcy nie świętują też, jak to się niektórym wydaje, zjednoczenia RFN i NRD.
Świętują zjednoczenie swych ziem w Republice Federalnej Niemiec, a zarazem, zapewne zupełnie nieświadomie, zniknięcie z kart historii NRD.
Good Bye, Lenin!